W minionym tygodniu Pułtusk był świadkiem dramatycznego incydentu, który rozpoczął się od policyjnej kontroli i zakończył w kanałku wodnym. Kierowca peugeota, wobec którego policja podjęła interwencję, postanowił uciec i w rezultacie znalazł się w niebezpieczeństwie. Po kilku dniach poszukiwań, policja zatrzymała mężczyznę, który miał dwa aktywne zakazy prowadzenia pojazdów oraz był pod wpływem alkoholu. Sprawa zakończyła się aresztowaniem 31-latka, który w chwili zatrzymania był nietrzeźwy.
Do zdarzenia doszło wieczorem 24 czerwca, gdy policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego przeprowadzali rutynową kontrolę na ul. Rynek. Gdy zauważyli, że kierowca peugeota ignoruje sygnały do zatrzymania, natychmiast rozpoczęli pościg, który zakończył się w rejonie ul. Wspólnej, gdzie pojazd wpadł do kanału. Dwóch pasażerów opuściło samochód, z czego jeden potrzebował pomocy, gdyż nie potrafił pływać, a drugi przebywał na brzegu i wskazał, kto prowadził pojazd.
Po zdarzeniu, rodzina 31-latka zgłosiła jego zaginięcie, co zapoczątkowało działania policji. Ostatecznie mężczyzna został odnaleziony dzięki informacjom uzyskanym przez kryminalnych, którzy patrolowali pobliski teren. Ich ujęcie miało miejsce, gdy 31-latek nie zatrzymał się do kontroli na motocykla, co również zakończyło się pościgiem i jego obezwładnieniem. Jak wykazało badanie, był nietrzeźwy, co stanowi dodatkowy element w śledztwie związanym z jego zachowaniem na drogach. Po przesłuchaniu mężczyzna trafił do aresztu na okres dwóch miesięcy.
Źródło: Policja Pułtusk
Oceń: Dramatyczny pościg w Pułtusku: 31-latek w areszcie po ucieczce przed policją
Zobacz Także
